Kiedy się pojawia, to powoduje pogorszenie nastroju, odbiera energię życiową, zmniejsza aktywność i zainteresowania. Nie wiąże się tylko z określoną porą roku – może objawić się w zasadzie w każdej chwili. Wystarczy jakiś bodziec, który ją uaktywni i zaczyna się problem. Depresja dotyka coraz większą ilość osób w różnym wieku. Dlatego tak ważne jest, aby jak najszybciej umieć rozpoznać jej syndromy.
Depresja uwarunkowana jest biologicznie lub psychologicznie. Przyczyny depresji mogą być somatyczne i wynikać np. z porodu, zaburzeń hormonalnych, urazów czaszki, zażywania niektórych leków czy zakażeń. Mogą również brać się ze sfery psychicznej. Wpływ na takie zachowanie będą miały różne życiowe wydarzenia związane najczęściej z jakąś porażką czy stratą np. bliskiej osoby, pracy, rozwodem, problemami materialnymi itd. Z pewnością depresji sprzyja negatywne postrzeganie samego siebie, mała wiara w swoje możliwości, problemy z radzeniem sobie w życiu.
Depresja to nie chwilowe obniżenie nastroju wynikające ze złego dnia, drobnego niepowodzenia. To proces przewlekły, który najczęściej objawia się poprzez:
Jeśli tego typu objawy trwają co najmniej dwa tygodnie, to wówczas można mówić o depresji. Jednak prawidłową diagnozę na podstawie kryteriów powinien postawić specjalista. Lekarz też – na podstawie oceny stanu psychicznego – zadecyduje ile i na czym polegać będzie leczenie depresji. Terapia polega m.in. na tym, aby pomóc choremu uświadomić i zaakceptować fakt, że jest osoba chorą somatycznie, a przez to w jakimś sensie ograniczoną w funkcjonowaniu. Pacjent musi też zmienić sposób myślenia o sobie, o innych oraz otaczającym go świecie. Uczy się na nowo komunikacji, zmiany destrukcyjnych dla siebie zachowań, poszukuje swoich mocnych stron oraz jak rozwiązywać różnego rodzaju problemy. Choroba sama nie ustąpi, a do tego ma tendencje do nawrotów – tylko specjalistyczna pomoc farmakologiczna i psychologiczna może być skutecznym rozwiązaniem. Depresja bowiem zaliczana jest do chorób wyleczalnych.