

Życiowe dramaty są naturalnie wpisane w nasze życie. Nie jesteśmy w stanie uciec przed takimi faktami jak np. śmierć czy choroba kogoś nam bliskiego, utrata pracy, wypadek drogowy itd. Tych i wielu innych tragicznych wydarzeń dookoła nas nie brakuje. Odnosimy tylko wrażenie, że jednych spotykają one częściej, a innych rzadziej. Inaczej też je każdy z nas przeżywa. Jedni zamykają się w sobie, popadają w depresję, inni uciekają w pracę, nałogi albo podejmują próby samobójcze. Jak nabrać dystansu do różnych trudnych wydarzeń w naszym życiu?
Złość, gniew, smutek, rozpacz, płacz, krzyk – ból może mieć różne oblicza. I nie ma sensu go w sobie hamować. Lepiej dać upust wszystkim kotłującym się wewnątrz emocjom niż kumulować je w sobie. Nie warto udawać przed innymi i światem, że wszystko jest w porządku. Jeśli jednak pomimo upływu czasu nadal nie umiemy sobie poradzić z tragedią, która nas spotkała i emocjami, jakie wzbudza, może okazać się, że trzeba skorzystać z pomocy psychoterapeuty. Z jego pomocą będzie łatwiej powrócić do normalnego życia.
Żeby wyjść z przeszłości, trzeba mieć plan na przyszłość. Przypomnieć sobie o tym, jak to jest odczuwać radość i szczęście, kiedy i przez co jest możliwe. Warto też podsumować rzeczy, jakie się posiada, pomimo poniesionej straty. Często bowiem ból z powodu rzeczy utraconych przysłania to, co jeszcze zostało. Analogia między tym, co jest, a co można lub chciałoby się osiągnąć i zmienić może pomóc w dźwignięciu się z tragedii. Nigdy nie jest bowiem za późno, aby zacząć wszystko od nowa. Dlaczego akurat nie teraz jest najlepsza okazja do tego, żeby zrobić krok do przodu? Postawienie sobie jakiegoś celu zawsze bardziej mobilizuje do działania i otrząśnięcia się z przykrych zdarzeń losowych.
Odkrywanie na nowo tego, co nas wcześniej cieszyło, interesowało czy dawało satysfakcję, to działanie, które będzie nas coraz bardziej przybliżało do tego, co wcześniej w naszym życiu było czymś normalnym. Można też szukać nowych pomysłów na swoje życie. Zapisać się na kurs językowy, taneczny, zacząć chodzić częściej do kina itd. Biorąc pod uwagę, że wszystko zaczyna się w głowie, to w tym przypadku kreatywność jest szczególnie pomocna. Nawet najmniejsze zmiany mogą wnieść wiele pozytywnych rzeczy w odbudowywane na nowo życie.
Wbrew pozorom mamy w sobie radość, która jednak pod wpływem tragicznych dla nas wydarzeń, skrywana jest gdzieś głęboko. Trzeba więc ją tylko w sobie odnaleźć i obudzić.