Szczęście jest jak… cebula

12.10.2018

Szczęście jest jak... cebula

Definicji szczęścia jest zapewne tyle, ile ludzi na świecie. Dla każdego ma ono bowiem swój niepowtarzalny wymiar. O jedną z nich pokusił się profesor Janusz Czapiński, który od wielu lat wraz z zespołem badaczy analizuje indywidualną jakość życia Polaków. Stworzył… cebulową teorię szczęścia – opierającą się na trzech poziomach dobrostanu psychicznego (będących analogią do warstw cebuli).


3 uniwersalne warstwy szczęścia


Profesor Janusz Czapliński zaproponował uniwersalny model szczęścia składający się z trzech warstw:



  • woli życia – to stan najgłębszy, najbardziej chroniony oraz wrażliwy na zmiany zewnętrzne. Określa ogólny poziom szczęścia, jaki odczuwa człowiek. Mimo iż u niektórych jest wyższy, a u innych niższy, to jednak utrzymuje się mniej więcej w tej samej normie przez całe życie. Tę intensywność każdy z nas ma zaprogramowaną genetycznie. Istnieje ona poza kontrolą świadomości, więc nie mamy na nią wpływu. Jednakże ze spadkiem poziomu wiążą się zewnętrzne czynniki, a ze wzrostem – wewnętrzne uwarunkowania, czyli niezależnie od warunków życia. Związane są one ze wpisaną w człowieka podstawową chęcią do życia pomimo wszelkich porażek czy traumatycznych zdarzeń. Po prostu zawsze dążymy do bycia szczęśliwym;

  • dobrostanu subiektywnego – to bardziej zewnętrzna warstwa, odpowiadająca naszemu ogólnemu poczuciu szczęścia – temu, jak je świadomie postrzegamy. Tworzymy go na podstawie własnych doświadczeń życiowych, robiąc bilans przeszłości, teraźniejszości oraz przyszłości. Liczy się to, co nam się udało, w czym czujemy się spełnieni, jak i to, co może nas dobrego jeszcze spotkać. Jest to poziom pośredni – pomiędzy genetycznie zdeterminowaną wolą życia a losowymi wydarzeniami, które nam się na co dzień zdarzają;

  • satysfakcji cząstkowej – najbardziej zewnętrzna warstwa i odpowiada naszym życiowym wzlotom oraz upadkom, które w mniejszy lub większym stopniu działają na kondycje pozostałych warstw. Mogą to być np. sukcesy w pracy, kłótnie z bliskimi itd. Na stan satysfakcji cząstkowej wpływ będzie miało także nasze usposobienie. Optymiści ze swoim pozytywnym podejściem do świata, będą cieszyć nawet z drobiazgów. Z kolei pesymiści bardziej skupiają się na negatywnych aspektach życia – rzadziej czerpią radość z satysfakcji cząstkowych.


Trzymamy stały poziom


Profesor Czapski zakłada, że każdy z nas przez całe życie utrzymuje swój stały poziom szczęścia. Nawet jeśli zostanie on chwilowo zachwiany przez różne niepowodzenia lub przeciwnie – bardzo satysfakcjonujące nas okoliczności, to prędzej czy później stopień zadowolenia z codzienności powróci do tego, który jest nam po prostu przynależny.


Różne badania socjologiczne pokazują, że większość ludzi na świecie deklaruje, że jest szczęśliwa – niezależnie od tego, gdzie mieszka, a także jak żyje. Wynikać to może właśnie z przypisanej nam genetycznie woli życia, która jest motorem do tego, aby nawet po największych porażkach czy traumatycznych przeżyciach dźwignąć się i iść dalej.