Alkoholizm jest chorobą, w której traci się kontrolę nad ilością i częstotliwością picia alkoholu. W jego sidła wpadają osoby o różnym statusie materialnym, zawodowym, rodzinnym; kobiety, mężczyźni, nastolatki. Wynika z wolnego wyboru człowieka i jak każda podejmowana przez nas decyzja – ma też swoje konsekwencje społeczne, psychiczne, fizyczne, finansowe itd. W przypadku alkoholika zmierzenie się z tematem rzucenia nałogu wcale nie jest tak oczywistą sprawą jak u innych osób, które piją okazjonalnie. Choroba alkoholowa jest nieuleczalna. Możliwe jest za to wrócenie do trzeźwości, przewartościowanie sobie życia i rozpoczęcie nowego, bez picia. Jak zatem przestać pić? Potrzebna jest do tego motywacja i wsparcie terapeutyczne.
Alkoholikowi często trudno przyznać się do tego, że ma problem. Tymczasem jednym z punktów wyjścia w tej chorobie jest uznanie własnej bezsilności wobec nałogu. Tylko wówczas można przygotować się do tego, aby na poważnie zmierzyć się z rzuceniem picia i podjąć decyzję o leczeniu. Często takie uświadomienie przychodzi wówczas, gdy alkoholik sięgnie dna. Utrata pracy, prawa jazdy, rodziny, dachu nad głową i wielu innych ważnych w życiu kwestii może okazać się na tyle mobilizująca, że przestanie szukać kolejnego alibi dla swoich czynów, tylko wreszcie zmierzy się z prawdą. Poza tym – z czasem alkoholik zaczyna również tracić radość i przyjemność z picia. Pije, bo nie umie już bez alkoholu funkcjonować. Jeśli robi przerwy, żeby sobie i innym udowodnić, że potrafi z dnia na dzień przestać pić, to z reguły tylko zmienia trunki na słabsze, a w jego głowie nadal większość myśli krąży wokół alkoholu, chodzi nerwowy, trudno mu się skoncentrować na innych rzeczach. Męczą go często objawy zespołu abstynencyjnego: biegunki, nadmierne pocenie się, wymioty, drgawki, problemy ze snem i inne. Odlicza więc czas do końca abstynencji i wraca do nałogu. Wierzy jednak w to, że skoro nie pił przez jakiś czas, to znaczy, że umie kontrolować swój stosunek do alkoholu.
W zależności od osobowości i okoliczności choroba alkoholowa rozwija się w różnym tempie. W zaawansowanym stadium jest schorzeniem bardzo trudnym, z którym nie można sobie poradzić samodzielnie. Dlatego tak ważne jest, by nauczyć się rozpoznawać ją na początkowym etapie. Im wcześniej zostanie podjęte leczenie alkoholizmu, tym większe szanse na powrót do życia w trzeźwości. Niektórzy próbują przestać pić alkohol na własną rękę, inni szukają pomocy w ośrodkach leczenia uzależnień. W każdym przypadku należy mieć świadomość, że alkoholizm to choroba przewlekła, a całkowite wyleczenie się z niej jest niemożliwe.
Chcąc wyciągnąć bliską osobę z nałogu, który jest chorobą przewlekłą, należy postarać się znaleźć odpowiednią strategię. Oskarżanie, zastraszanie czy zabranianie kontaktu z dziećmi zwykle nie przynosi oczekiwanego rezultatu. Jeśli sytuacja jest trudna, a chory kategorycznie odmawia podjęcia leczenia, warto poszukać pomocy w ośrodku odwykowym. Decyzję o rozpoczęciu terapii musi podjąć alkoholik. Członkowie rodziny mogą uczestniczyć w spotkaniach, aby zrozumieć istotę uzależnienia i wspierać osobę uzależnioną w procesie wychodzenia z alkoholizmu.
Specjalista: Iwona Rubacha – Obst
Z uzależnieniem można wygrać na własną rękę, choć jest to bardzo trudne i powrót do trzeźwości udaje się nie tylko w nielicznych przypadkach. Częściej prowadzi to do pogłębienia choroby alkoholowej. Większość osób decyduje się więc pójść najpierw na odwyk, a potem na terapię do ośrodka leczenia uzależnień. Niejednokrotnie wsparciem są też grupy Anonimowych Alkoholików. Choroba alkoholowa sprawia, że alkoholik traci kontrolę nad własnym życiem. Jej odzyskanie jest procesem, który wymaga samodyscypliny i zmierzenia się z własnymi słabościami. Pod okiem specjalistów łatwiej jest przejść przez kilkudniowe odtruwanie organizmu. Oczyszczanie go z toksyn, uzupełnienie mikroelementów, ogólne wyciszenie to często pierwszy krok do skutecznej terapii i ostatecznego zerwania z piciem. Specjalista od uzależnień określa wówczas indywidualnie dalszy plan leczenia. Mając za sobą detoks, a przed sobą zajęcia indywidualne i grupowe, alkoholik zwiększa swoje szanse na to, aby skończyć z nałogiem. Zaangażowanie w zainteresowania, szukanie nowych wyzwań i bodźców przynoszących radość oraz przyjemność z pewnością pomoże na nowej, trzeźwej drodze życia.
Jak więc przestać pić? Z pewnością trzeba zacząć od tego, aby przestać się oszukiwać, że ma się kontrolę nad nałogiem i życiem z nim. Następnie warto zgłosić się do specjalistów – aby w bezpiecznych warunkach przejść najlepiej dobraną terapię leczenia alkoholizmu.
Podłoże choroby alkoholowej może być różne. Jeśli chodzi o przyczyny uzależnienia, to zaliczają się do nich m.in. czynniki:
Bez względu na przyczyny uzależnienia, trudno jest oduczyć alkoholika pić. Samemu nie będzie mu łatwo zrezygnować ze spożywania trunków z dnia na dzień. Gdy jednak taka decyzja zapadnie, często też prowadzi do nieuniknionego powstania zjawiska głodu alkoholowego, ponieważ organizm jest przyzwyczajony do stałej obecności alkoholu etylowego (zwłaszcza jeśli uzależniony ma na swoim koncie ciągi alkoholowe lub jest to choroba przewlekła). Nagłe zaprzestanie picia wywołuje więc różnego rodzaju dolegliwości fizyczne i psychiczne.
Alkoholizm jest chorobą, która wyniszcza psychicznie i fizycznie, a zarazem wpływa nie tylko na samego uzależnionego, ale jego bliskich. Gdy chory postanawia, że chce zerwać z nałogiem, czeka go trudna walka. Czy można przestać pić alkohol samemu? Bez podjęcia terapii oduczenie alkoholika spożywania substancji psychoaktywnych jest bardzo trudne. Istnieje też szansa, że bardzo szybko powróci do nałogu ze względu na to, że nie będzie w stanie uporać się z chęcią napicia się oraz własnymi emocjami.
Zaprzestać picia alkoholu nie można z dnia na dzień – bez względu na przyczynę uzależnienia trzeba mieć świadomość, że jest to ciągła praca nad samym sobą oraz staranie o to, aby trwać w trzeźwości przez całe życie. Aby więc oduczyć alkoholika sięgania po trunki trzeba zacząć od odtrucia alkoholowego oraz podjęcia specjalistycznego leczenia. Możliwe jest skorzystanie z terapii indywidualnej oraz grupowej, uczestnictwo w spotkaniach grupy AA czy wsparcie psychoterapeutów. Potrzebna jest również silna motywacja oraz wsparcie ze strony najbliższych.