2 tygodnie gratis zadzwoń i poznaj szczegóły!
Do końca miesiąca lub do wyczerpania miejsc

Uzależnienie od… zakochiwania się



Niektórym osobom głębsza relacja z drugą osobą nie jest potrzebna do szczęścia. Bardziej od poważnego związku potrzebują stanu zakochania. Niezwykłego, odurzającego, w którym wręcz obsesyjnie myśli się o drugiej osobie, tęskni za jej bliskością i patrzy się na nią przez różowe okulary. Okazuje się, że od zakochiwania się, podobnie jak od alkoholu, hazardu czy papierosów również można się uzależnić.

Przyczyn należy szukać w dzieciństwie

Najczęściej ten problem dotyka osoby, które pochodzą z rodzin dysfunkcyjnych. Wpływ na to mają wypaczone relacje i niezaspokajane prawidłowo potrzeby dzieci. Oprócz tego znaczenie ma:

  • uzależnienie jednego lub obojga rodziców,
  • choroba psychiczna lub fizyczna jednego z członków rodziny,
  • chłód emocjonalny w rodzinie – nieokazywanie miłości i innych uczuć, czułości,
  • niewyrażanie pewnych emocji takich jak np. złość, gniew – gdy ten „przywilej” przysługuje tylko wybranym członkom rodziny,

toksyczność rodzica – gdy stosuje przemoc psychiczną lub fizyczną, ma osobowość autorytarną, jest niezdecydowany/niestabilny, niedający poczucia bezpieczeństwa – nie można mu zaufać, oprzeć się na nim.

Dorastanie w takim domu przekłada się na zaburzenia emocjonalne, które uaktywnią się w dorosłym życiu. Dorosłe kobiety czy dorośli mężczyźni będą w sposób chorobliwy i nałogowy poszukiwać akceptacji i potwierdzenia swojej wartości. A do tego właśnie będą im służyć inni i to przez nich będą zaspakajać własne potrzeby emocjonalne.

Wszystkiemu winne są … hormony

Uzależnić się można od hormonów, które uaktywniają się w stanie zakochania i dzięki którym czujemy się jak „na haju”. Szaleje wówczas enyloetyloamina i dopamina. Kobietom i mężczyznom jest dobrze, gdyż zmienia się proporcja testosteronu. U pań jest go więcej, więc są bardziej samodzielne. U mężczyzn za to go ubywa, co akurat przekłada się u nich na romantyczne gesty. Te zachowania sprawiają, że obie strony chcą być blisko. Zaspokajają wzajemnie swoje potrzeby w związku i to im, na razie wystarcza. Gdy poziom tych hormonów zaczyna spadać, dopada nas głód podobny jak u narkomana czy alkoholika pozbawionego substancji psychoaktywnej. Obecny partner zaczyna irytować, męczyć, nie wzbudza w nas już takich emocji jak wcześniej, więc zaczynamy rozglądać się za kolejnym, tylko po to, aby znowu przeżyć hormonalny boom. Zamiast przejść z tą osobą w kolejną fazę związkową, pogłębić relację i pielęgnować ją w zwykłej codzienności, to postępujemy schematycznie. Niszczymy rodzące się być może uczucie na rzecz szukania kolejnej porcji wrażeń.

Tak trudno być samemu…

Poza idealizowaniem stanu zakochania, zaburzonymi więziami w domu rodzinnym i braku wzorców normalnego związku uzależnienie od zakochiwania się może także wynikać z niezdolności czy trudności bycia samemu. Dotyczy to głównie osób z niskim poczuciem własnej wartości albo zaburzeniami osobowościowymi.
Uwielbienie dla stanu zakochania jest czasami tak silne, że niektórzy z łatwością z jednego związku wchodzą w drugi, tłumacząc sobie, że źle trafili i dlatego właśnie to wspaniałe uczucie wygasło. To zachowanie „pod przymusem” jest trudne do zmiany. Jednak inaczej będzie się cały czas popełniało ten sam błąd.


    Skontaktuj się z Nami

    A dostaniesz odpowiedź najszybciej jak to jest możliwe


    Opinie Klientów

    Profesjonalna kadra dbała o mój stan 24 godzina dobę mimo bardzo ciężkich początków nigdy nie byłem...


    Wojtek
    Gwiazdka z oceną

    Polecam bardzo! Dzięki oazie odzyskałam życie. Świetni terapeuci, terapia bardzo skuteczna dla ludzi...


    Weronika
    Gwiazdka z oceną

    W leczeniu alkoholizmu i ostatecznej wygranej z nim walce pomogła mi Oaza, terapia sprawiła, że stanęłam...


    Kaya
    Gwiazdka z oceną

    Dla mnie to co pozwoliła mi zrozumieć Oaza wraz z tym co mi przekazała do walki z moją choroba czyli...


    Paweł
    Gwiazdka z oceną

    Z całego serca dziękuję właścicielom ośrodka Oaza oraz jego pracownikom. Profesjonalne podejście ze...


    Zofia
    Gwiazdka z oceną

    Dzięki przede wszystkim wiedzy przekazywanej przez kadrę terapeutyczna, która swoją troską oraz...


    Przemysław
    Gwiazdka z oceną

    Ja kierowałem się opiniami przy wyborze tego ośrodka i nie żałuję. Ukończyłem terapię kilka miesięcy...


    Paweł
    Gwiazdka z oceną

    Uważamy, że terapeuci pokazali mu, jak może wyglądać normalne, trzeźwe życie. I przede wszystkim...


    Mariola
    Gwiazdka z oceną